W czasie warsztatów organizatorzy w bardzo dostępny sposób odkrywali przed nami różne możliwości działania i nabieraliśmy pewności, że z wieloma sprawami możemy sobie poradzić. Zawsze czuliśmy na plecach „oddech” tutora, który mobilizował, troszczył się i dodawał wiary. Koordynatorka ukierunkowywała nas w trudnych momentach, zawsze była dostępna i dzięki niej czuliśmy się maksymalnie zaopiekowani.